"Cycki" w cieście...
Rozpływające się w ustach kawałki kurzej piersi, soczyste nie wysuszone podkreślone w smaku posiekaną zieloną pietruszką, jak się zacznie je jeść to nie można skończyć ;) zachwycają gości. Tu akurat podane z mizerią więc i na nią podam przepis.
Składniki:
pierś kurczaka
mąka
jajko
woda lub mleko
pęczek zielonej pietruszki
łyżka wegety
pieprz
masło
Generalnie dokładnych miar nie mam w tym przepisie bo robię to na oko ;) Pierś myjemy i kroimy w małe kotlety, przekładamy do miski, posypujemy wegetą i pieprzem, dodajemy jajko (jeśli mamy dużo piersi to dwa jajka), posypujemy mąką i posiekaną natką pietruszki (ja daje jej bardzo dużo), dodajemy też wody lub mleka i mieszamy. Ciasto ma mieć konsystencje bardzo gęstego ciasta naleśnikowego, ja mieszam je już razem z mięsem za pomocą widelca. Jeśli jest za rzadkie dodajemy mąkę, jeśli za gęste dodajemy wody lub mleka. Smażymy na maśle na nie za dużym płomieniu. Pierwszy usmażony kawałek smakujemy czy aby nie jest mało słony.
Mizeria:
2 duże ogórki
garść posiekanego kopru
sól, pieprz
cukier
gęsta śmietana 12%
Ogórki obieramy i kroimy w plasterki, przekładamy do miski. Dodajemy resztę składników i smakujemy, ewentualnie dosalamy lub dosładzamy, ja daję bardzo dużo pieprzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz