Smażone udka z zupy...
Zostaje Wam czasem mięso z rosołu lub innej zupy?! To taki mój sposób, jak już nikt nie chce jeść ;)
Tu akurat udka z kurczaka...
Ugotowane mięso studzimy (żeby zwarło i się nie rozpadało), oprószamy przyprawą do kurczaka i lekko wklepujemy. Panierujemy w mące, następnie jajko i bułka tarta wymieszana z sezamem. Smażymy na małym ogniu, na oleju na złoty kolor. Mi najbardziej smakuje z ketchupem albo sosem meksykańskim lub słodko-kwaśnym.
Jeśli trzymamy mięso w lodówce, musimy je wyciągnąć min. godzinę przed smażeniem (żeby mięso było ciepłe w środku).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz