Smażona wątróbka drobiowa...
Jedni ją uwielbiają, drudzy zaś odwrotnie, wątróbka drobiowa...
Owszem jest pracochłonna i strzela tłuszczem, ale jak wcześniej przygotujemy miejsce pracy, myślę że będzie warto ;)
Potrzebne będą:
1 kg wątróbki drobiowej
6-8 cebul
sól, pieprz
mąka
smalec lub planta do smażenia
mleko do wymoczenia
folia aluminiowa
Warto zaplanować smażenie wątróbki dzień przed. Wątróbkę wrzucamy do miski, zalewamy mlekiem, taką ilością aby cała była przykryta. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc, zapobiega to zbytniemu pryskaniu. Odcedzamy wątróbkę osuszamy ręcznikiem papierowym. Oczyszczamy z żyłek i innych niedoskonałości ;) obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor z obu stron, warto jednak przed smażeniem wyłożyć folią pobliski blat aby nie mieć za dużo do sprzątania. Patelnię przed włożeniem tłuszczu przecieramy wacikiem namoczonym w occie. Nie przesadzajmy również z płomieniem i większy tym bardziej pryszcze, ale jak jest zbyt mały wątróbka nie będzie chrupiąca, a bardziej ugotowana. Patelnie podczas smażenia przykrywamy folią aluminiową, jednak niezbyt szczelnie żeby wątróbka nam się nie dusiła a smażyła, a zapobiegnie to pryskaniu na całą kuchnie. Solimy po usmażeniu aby wątróbka nie była twarda.
Gdy mamy już usmażoną wątróbkę, przekładamy ją do miski, na patelnie wrzucamy cebulę pokrojoną w piórka, jeśli mąka nazbyt się przypaliła, patelnie myjemy nakładamy świeży tłuszcz, sypiemy ok. łyżki mąki, przesmażamy, na to wsypujemy cebulę, przyprawiamy solą pieprzem, możemy dodać ulubionych przypraw, papryki, czosnku... Przesmażamy do momentu aż cebula będzie prawie miękka, wsypujemy usmażoną wcześniej wątróbkę, możemy podlać wodą, prędzej nasypana mąka spowoduje, że powstanie nam lekki sosik. I gotowe... Idealnie do wątróbki będą pasować ogórki konserwowe. Smacznego!
Uwielbiam wątróbkę drobiową, z cebulką smażona idealna.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super smakuje z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty.
Przepadam za wątróbką, zwłaszcza w takiej najprostszej wersji z cebulką. Zresztą akurat u mnie na blogu też dziś wątróbka się pojawiła, w zapiekance.
OdpowiedzUsuń